środa, 2 maja 2012

Rozdział 1 " Powrót do szkoły .."



    Po pewnym czasie, Hermiona razem ze swym profesorem znalazła się przed bramą Hogwartu. Stanęła i z pełnym zadowoleniem przyglądnęła się temu wielkiemu budynkowi.- Ahh...Znów szkoła.- pomyślała Gryfonka. Snape nie był zbyt zadowolony z tego, że znów będzie musiał urzerać się z po niektórymi uczniami.
- Co Cię tak cieszy Granger? - odezwał się nagle.
- Nudziło mi się bez szkoły, no i bez pana oczywiście...- skłamała.
- Beze mnie ? Wolne żarty...- odparł ze skwaszoną miną.
- Tak.Czułam się osamotniona bez pana zrzędzenia.- powiedziała dowcipnie dziewczyna.
- Nie pozwalaj sobie, Granger. - rzekł surowo, więc Gryfonka nie chciała ryzykować i ucichła.
- To ... Możemy już iść do szkoły ? Wiem dziwnie to zabrzmiało ...
- No, oczywiście. Przecież to ty cały czas patrzysz się w te stare mury, a nie ja.
- Taaak..Nie ja tylko ty Granger .. - szepnęła sama do siebie.
- Coś mówiłaś? - Ups..
- Nie, profesorze. - odparła.
- Panie!Pnie profesorze! Zapamiętaj, Granger!
- Dobrze, panie profesorze.
************
W Wielkiej Sali było już zgromadzenie. Hermiona wypatrywała swych przyjaciół.Kiedy ich już odnalazła ruszyła w stronę stołu Griffindoru.
- Hej, Miona! - krzyknęli chłopcy.
- Harry, Ron! Cześć!
- Dawno się nie widzieliśmy.- powiedział Harry i przytulił przyjaciółkę.
- No, właśnie. Opowiadaj co robiłaś bez nas.- odparł Ron, po czym wyściskał Hermionę.
- Nic nad zwyczajnego... Smutno mi było bez was. -odpowiedziała.
- To teraz się musisz zabawić. Bo po apelu zabieramy Cię na kremowe piwo . Co ty na to? - zapytał Potter.
- Z wielką przyjemnością. - rzekła. Nagle wszyscy zamilkli i na środek wyszedł dyrektor.
- Witam was drodzy uczniowie w nowym roku szkolnym! Mam nadzieję, że wasze stopnie będą tak wysokie jak w zeszłym roku, a także, że dojdziecie do sukcesów, które na was czekają. =- rzekł Dumbeldore, po czym wziął do ręki kielich i łyżeczkę.Zastukał i za jednym ruchem jego dłoni na stole pojawiły się przeróżne potrawy.- Wszyscy już przybyli, więc ucztę czas zacząć!
**********
Kiedy apel się zakończył, trójka przyjaciół wybrała się do baru " Pod trzema miotłami ".
- Gdzie siądziemy ? - zapytała Hermiona.
- Tam jest wolny stolik.- odparł Ron i wskazał trzyosobowy stolik koło okna. Przyjaciele zasiedli do stołu. Zaraz przyszła kelnerka.
- Witam. Co podać? - spytała uprzejmie.
- Kremowe piwo razy trzy . - orzekł Harry. Młoda kobieta zapisała wszystko w notesiku, po czym dodała;
- Czy coś jeszcze?
- Nie, dziękujemy.
********
Snape krążył korytarzami szkoły i czekał na naiwnych uczniów, którzy dadzą się złapać w pułapkę i tym odjąć punkty przeciwnym domom. Chodził i chodził ... Zaczęło mu się już nudzić hah..W końcu jego zmiana się już dawno się skończyła. Nie mógł dalej tak spacerować, więc udał się do swoich komnat. Ledwie chciał otworzyć drzwi, aż nagle usłyszał dobrze znany mu głos dyrektora:
- Severusie, mogę Cię na chwilę prosić do mnie? - zapytał staruszek . - Znów...- westchnął w duszy Mistrz Eliksirów i ruszył za Dumbeldore'em . 


Hej. ♥ 
Pierwsza notka jest <33 Mam nadzieję , że się podoba . Pierwsze notki z reguły nie należą do najciekawszych , ale będzie lepiej . Obiecuję ♥ 
Pozdrawiam ! 
Lara544 






7 komentarzy:

  1. Kurczę muszę trochę pozrzędzić, ponieważ było strasznie dużo powtórzeń. Słowo "nudzić" pojawiało się bardzo często, a przemowa Dumbeldora miała złą składnie.... Ale, doskonale wiem, że stać cię na więcej, bo czytałam woje inne blogi. Dlatego, też czekam na następną notkę i mam nadzieję, że będzie trochę dłuższa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obiecuję, że będzie lepiej ;) Teraz przeczytałam tą notkę i ją muszę poprawić .. Zabieram się do roboty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę być szczera. Bardzo słaba notka. Zbyt duża przewaga dialogów, składnia niektórych zdań tragiczna, powtórzenia, błędy logiczne i graficzne (znów). No i długość notki też pozostawia wiele do życzenia. To forma, a treść... niestety nie lepsza. Dialogi bardzo wymuszane, sceny nie miały jakiś większych znaczeń(ale to usprawiedliwiam tym, że to pierwszy rozdział). Bohaterowie nie mają jeszcze "osobowości". Będę czekać z nadzieją na kolejne posty.
    Życzę dużo weny

    OdpowiedzUsuń
  4. WRESZCIE!!! Znalazłam twojego bloga xd zauważ, że to nie koniec KILL POTTER bo akcja dopiero się rozkręca^^ A co do notki to faktycznie jedna z słabszych i naturalnie nie chciało mi się czytać ;pp No i pozostaje mi tylko życzyć weny aha i jak piszesz to miej przed sobą ulotki np z Biedronki itp. POMAGA

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam na NN ^^

    www.slodko-gorzko-prawdziwie.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki, dzięk, dzięks :P A akcja z MacGonagall, cóż, cieszę się, że wykonała swoje zadanie ^^


    www.słodko-gorzko-prawdziwie.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam na nową notkę^^

    OdpowiedzUsuń